Etykiety

sobota, 13 lipca 2013

Wazony?

A to dla odmiany świeże prace. Wydaje mi się, że to wazony, ale głowy nie dam. Ukradłam mamie słoiki (i butelkę) żeby odreagować wyniki rekrutacji na studia... Jakby ktoś rozważał użycie papieru ściernego w celu schropowacenia szkła zdecydowanie odradzam. Okropieństwo! Upierdliwe to to i ten pył szklany paskudnie drażni dłonie... Musze kupić ten taki dyngs do nakładania na gładkie powierzchnie. Tylko to cholerstwo drogie jest. Tak czy siak sądzę że sposób wyżywania się znalazłam całkiem twórczy :D.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz