Illumination
Weny napaści, wszelakiej maści.
Etykiety
Biżuteria
(6)
Decoupage
(10)
Insze
(1)
piórem nabazgrane
(1)
Przepisy
(5)
sobota, 13 lipca 2013
Bransoletki
Jeja, to chyba nie wymaga podpisu. Najmłodsza wśród nich ma co najmniej rok. Wygrzebane z dna szafy, czyli z miejsca w którym spoczęły tuż po stworzeniu. Stare, nigdy nikomu nie upchnięte, leżą i się kurzą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz